Przejdź do głównej zawartości

Liebster Blog Award #2

Do zabawy zostałam nominowana przez Megi i z tego miejsca chciałabym bardzo jej podziękować!

1. Najlepsza ekranizacja książki jaką widziałaś.
Pytanie trochę trudne, ciężko jest wybrać najlepszą, ale wydaje mi się, że Władca Pierścieni bardzo dobrze się wpisuje w tę kategorię.


2. Książka, o której zmieniłeś zdanie (na lepsze lub gorsze) wracając do niej po jakimś czasie.
Tutaj mogę śmiało wymienić sagę Zmierzch. Na początku kochałam tę sagę jak wielu innych, jednak po drugim przeczytaniu, pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to "o, matko, ja to lubiłam?"


3. Bestseller, który Cię rozczarował.
Wydaje mi się, że Niezgodna była tym bestsellerem. Dobra trylogia, ale nie za dobra.


4. Najtrudniejsza rzecz w prowadzeniu bloga.
Pisanie, definitywnie! Zawsze staram się pisać jak najlepiej, ale cały czas mam wrażenie, że coś mi umyka, że moje recenzje nie są dostatecznie dobre.


5. Czynność, której nie znosisz wykonywać.
Sprzątanie łazienki, ble!

6. Ulubiona lektura szkolna.
Niezaprzeczalnie Ania z Zielonego Wzgórza!


7. Literatura polska czy zagraniczna?
Zdecydowanie częściej sięgam po literaturę zagraniczną, zwłaszcza amerykańską, jest jakoś bardziej poczytna, jednak są chwile, kiedy czytam literaturę polską.

8. Miejsce, w którym nigdy nie czytasz.
Chyba nie ma takiego miejsca.

9. Jak wyglądałby Twój idealny dzień?
Nie mam pojęcia! Jeśli byłby to zimowy dzień, to zapewne najlepiej byłoby do południa coś porobić w domu, a po południu zakopać się w łóżku z kubkiem herbaty bądź kakao i zaczytać się! A gdyby to był letni dzień, najchętniej rozłożyłabym kocyk w jakimś zacienionym miejscu i również się zaczytała! :)

10. Miejsce, które bardzo chciałabyś zobaczyć, ale nie miałaś możliwości?

Chciałabym zobaczyć wnętrze jakiegoś wydawnictwa, a jeśli chodzi o kraj, najchętniej na początek odwiedziłabym Wielką Brytanię i Irlandię!


11. Książka papierowa, e-book czy audiobook?
Oczywiście, niezaprzeczalnie książka papierowa! :)

---
Kochani, wczoraj dostałam swoje wyniki z matur i muszę Wam powiedzieć, że jestem ogromnie zadowolona. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się tak dobrych wyników, zwłaszcza z języka polskiego. Ponadto niezmiernie cieszy mnie wynik z rozszerzonej historii sztuki. Cóż, muszę przyznać, że połowę moich wyników zawdzięczam zapewne czytaniu książek, drugą połowę zawdzięczam ciężkiej pracy, ale opłacało się! W nagrodę kupiłam sobie takie oto dzieło:

Przeczytam i zrecenzuję ją dopiero po przyjeździe z Niemiec. A za niedługo recenzja Miłości pod Psią Gwiazdą Anny Łaciny!

Komentarze

  1. Gratuluję wspaniałych wyników maturalnych! Również posiadam tę książkę :)) Uwielbiam tę autorkę. Wspaniały TAG, piękne zdjęcia i świetne odpowiedzi, też nie lubię sprzątać łazienki :)) i czuję niedosyt po napisaniu recenzji, zawsze wydaje mi się, że nie ujęłam wszystkiego ;) Pozdrawiam, przyjemnych i zaczytanych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak Ci się podobała"Miłość pod Psią Gwiazdą"? Ja uwielbiam książki Anny Łaciny, jednak najbardziej lubię "Czynnik miłości" :)

    k-siazkowyswiat.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za dłuższą chwilę powinna pojawić się recenzja, najpierw jednak muszę zająć się papierami na uczelnię :)

      Usuń
  3. Bardzo fajna zabawa i nad niektórymi pytaniami musiałabym się dłużej zastanowić :).

    Dwie odpowiedzi mamy wspólne o "Ani z Zielonego Wzgórza" i książkach papierowych :).

    Co do Ani, to jest ona moją jedną z ulubionych książek, a czy była lektura, to nie pamiętam :).
    A ją przeczytałam przez wakacje po zdaniu matury. Wszystkie 10 części :).

    Gratuluję zdania swojej :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, by przeczytać wszystkie książki z tej serii :)
      Dziękuję! :)

      Usuń
  4. Napisałaś świetne odpowiedzi na pytania! I gratuluję bardzo dobrych wyników z matury:)
    Obserwuję♥
    Mój blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję świetnych wyników maturalnych:) Teraz czekają Cię wspaniałe wakacje:) Ciekawe jak ja bym po latach odebrała Zmierzch hmmm:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Immunitet" Remigiusz Mróz

To nie moje pierwsze spotkanie z Remigiuszem Mrozem, choć buszując po moim blogu można tak wywnioskować. Z naszym rodzimym, określanym przez media jako najpłodniejszym polskim pisarzem miałam już do czynienia kilkukrotnie. Trzykrotnie podczas czytania trylogii o Wiktorze Forście, której na dobra sprawę nie zakończyłam, ponieważ Trawers baaardzo mnie zanudził (a tu wychodzi "Deniwelacja" O.O), oraz trzykrotnie podczas przygody z Joanną Chyłką i Zordonem. "Immunitet" to już siódma z kolei książka Mroza, którą miałam w swoich rękach i którą z ogromną chęcią przeczytałam. Choć, szczerze powiedziawszy, pierwsze 200 stron słabo mi szło, były mało wciągające, sprawa, którą tym razem dostali, niezbyt mnie zachęciła, ale po tych dwustu stronach (nie poddałam się, bo wierzę w Remigiusza, Chyłkę i Zordona) w końcu coś zaskoczyło, motor do czytania się włączył i oto jestem. Świeżo po lekturze "Immunitetu"! Sebastian Sendal, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, najmł

"Zawsze stanę przy Tobie" Gayle Forman

Gayle Forman nie jest obcym nazwiskiem w świecie literatury, na pewno większość z Was kojarzy tę autorkę chociażby z głośnej książki i późniejszego filmu Zostań, jeśli kochasz , oraz kontynuacji Wróć, jeśli pamiętasz . Z racji tego, że podobały mi się te powieści, sięgnęłam po jeszcze 3 jej książki. Ten jeden dzień , Ten jeden rok i bohatera dzisiejszej recenzji - Zawsze stanę przy Tobie . Czy jestem zadowolona z tych wyborów? A może jednak żałuję? Przekonajcie się! Brit to niepokorna nastolatka, bardzo podobna do swojej matki, grająca w zespole, nosząca fioletowe pasemka i... czasem pakująca się w kłopoty. Żeby sprowadzić ją na dobrą drogę, ojciec z macochą wysyłają ją do Red Rock, ośrodka terapeutycznego, podającego się za szkołę dla trudnych nastolatek. I może wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że jej życie spoczywa w rękach niewykwalifikowanych terapeutek, byłego policjanta oraz okrutnej pani psycholog. Ale jak przetrwać samotnie w takim miejscu? Bez kapeli, bez

"Jak gdybyś tańczyła" Diane Chamberlain

Wystarczy przeczytać tytuł, a części z Was pewnie nasuwa się pytanie: "Znowu ona? Znowu Chamberlain?". No tak, znowu powieść Diane Chamberlain. Tym razem przychodzę do Was z najnowszą jej książką, pt: "Jak gdybyś tańczyła", która urzeka opisem oraz ujmuje za serce okładką. A treść? Czy jest równie intrygująca, ciekawa i sycąca? Czy odkładając książkę, czujemy rozczarowanie, czy raczej zadowolenie z przeczytanej przed momentem powieści? Książka opowiada historię Molly, która wiedzie niezłe życie - ma pracę, dom nad głową, kochającego męża. Jedyne, czego jej brakuje to dziecko i.. stuprocentowa szczerość w związku. Wraz z mężem starają się o adopcję, gdyż nie mają już perspektyw na posiadanie własnego, biologicznego potomka. Ale kobietę ogarniają wątpliwości i zalewa ją fala pytań - czy da sobie z tym wszystkim radę, czy pokocha adoptowane dziecko jak swoje, czy będzie dla niego dobrą matką? Ponadto tajemnica, która skrywa burzy jej spokój, odzywają się duchy prze